wtorek, 16 lutego 2016

Opuszczony szpital Dwie opuszczone wille w Turczynku 001


Witam Wszystkich serdecznie.


W niedzielę, 7 lutego 2016 roku, zwiedziłam piękny park i 


wille w Milanówku - Turczynku.


 Na prezentacji filmowej 


zdjęcia z mojej wycieczki.


 Wille dostępne były tylko z 


zewnątrz. Nie ma obecnie żadnej możliwości wejścia do 


środka. 


Drzwi są solidnie pozamykane a okna okratowane.



Bonawentura Toeplitz - fundator willi pochodził ze spolonizowanej rodziny żydowskiej.


Po rodzicach odziedziczył majątek ziemski.
Był jednak zbyt aktywnym człowiekiem by siedzieć na swoich "kilku morgach".
Pierwszym jego zajęciem było zarządzanie rozległymi dobrami księcia Sanguszki.
Najwyraźniej musiał się dobrze sprawić skoro jego pracodawca chciał wystarać się dla niego o tytuł szlachecki.
Potem Bonawentura Toeplitz zaangażowany był w różne przedsięwzięcia bankowo- przemysłowe, które jak się zdaje w tym czasie były ze sobą nierozerwalnie związane.
Jedenaścioro jego dzieci rozjechało się po różnych częściach Europy. 

Józef,Leopold i Ludwik zrobili karierę w bankowości we Włoszech (zostali dyrektorami naczelnymi Banca Commerciale Italiana w Mediolanie i Wenecji)

Zygmunt został prezesem rady nadzorczej Solvaya w Rosji.

Z kolei Teodor w czasie studiów w Berlinie wdał się w działalność socjalistyczną które sprawiła, że został wyrzucony z uczelni i studia kończył w Antwerpii. Zanim objął zarządzanie należącą do rodziny fabryką w Charkowie podróżował po Francji, Anglii i Szwajcarii. 

Wille na Turczynku Bonawentura Toeplitz zbudował dla córek około 1905 roku. 

Jedna z córek Bonawentury wyszła za mąż pochodzącego z Moraw Wilhelma Wellisha.
O Wilhelmie Wellishu wiemy, ze z czasem stal się prawa ręką jednego z najwybitniejszych przemysłowców tego okresu - Jan Bogumiła Blocha (przez niektórych zwanego królem kolei).
Po śmierci Blocha Wellish zarządzał jego rozległym majątkiem. Był więc jednym z ważniejszych animatorów ówczesnego życia przemysłowego. 

Wnuczka Bonawentury (córka drugiej córki) wyszła z kolei za mąż za Ludwika Wertensteina - wybitnego naukowca zajmującego się fizyką jądrową,
który zaczynał swoją karierę będąc asystentem Marii Skłodowskiej - Curie, 
Przez Turczynek przewijali się też zaprzyjaźnieni przedstawiciele sztuki.
Przyjacielem domu za czasów Leopolda Wellisha (syna Wilhelma Wellisha) był Leon Wyczółkowski. 

Obie wille zostały zaprojektowane przez Dawida Lange, który wzorował się na szwajcarskich chalet.
Do 1945 roku dobra Turczynek były własnością prywatną. 
W dostępnych nam źródłach znaleźliśmy tylko informacje, że potem wille opustoszały. 
Następnie je "upaństwowiono".
Przez pewien czas służyły podobno junakom z ZMP, a w latach 60- tych umieszczono tam szpital, który funkcjonował aż do 2004 roku.
Widoczna na ostatnich zdjęciach,  tabliczka z napisem "Teren Prywatny. Wstęp wzbroniony" jest umieszczona niezgodnie z prawem.
Turczynek nie jest terenem prywatnym tylko własnością gminy Milanówek, więc treść tabliczki stanowi zwykłe poświadczenie nieprawdy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz